Szczerze? Nie ogarniam. Źle? Nie. Może trochę. Zbyt wiele dałam ludziom od siebie, koniec. Czemu zawsze robić pierwszy krok? Dość tego. Pomogłam, starałam się. I co? Piękne nic. Czuję się wykorzystana lekko mówiąc. Nigdy więcej nie dam się tak oszukać. Zmiany? Nie wiem, trochę na pewno. Mam wrażenie, że wiele rzeczy leci jak piasek przez palce. Nie mam siły. Ale przecież czasu jest wiele. Prawda? Niekoniecznie. Takie trochę, ja pierdole.
Okej, skończmy z problemikami wagi gówna. Zaraz ferie, a w zasadzie ja już je czuję:) Wy też?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz